Autoportret i róż.

Dawno mnie tutaj nie było, zaczęły się studia i kursowałam między domem, a mieszkaniem, a uczelnią. Teraz jeszcze doszły mi praktyki, jest ciekawie. Czeka mnie pisanie pracy licencjackiej i zrobienie części artystycznej, ale nie wiem jak to wyjdzie, bo nie dogaduję się z prowadzącym z plakatu. On chce ze mnie zrobić Damę z Łasiczką, jakieś piękne zdjęcia, a ja mam tylko pozować. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało postawić na swoim ;).
Wracając, chciałam Wam dziś pokazać dwie prace, które narysowałam w między czasie, było ich więcej, inktober i te sprawy, no i kilka luźnych. Ale lepiej napisać o konkretnie o dwóch, niż dać tysiąc zdjęć bez sensu, z resztą wszystko jest na Instagramie.

Pierwsza praca to autoportret. Jak na ironię losu, na rysunku mamy zadanie narysować własnie autoportret z przedmiotem, który nas opisuje. Coś dużo siebie rysuje w tym roku, trochę to niepokojące.




Ten rysunek wykonałam na formacie A4, ołówkami, głownie z Koh-i-Noora, na papierze Happy Color premium. Data: 16.10.2018 r. Zadanie domowe mam wykonać na formacie 50x70cm, ołówkiem, także będzie trochę pracy, dodatkowo jeszcze przedmiot hiperrealistyczny,  myślę w styczniu zrobić przegląd z rysunku. W tym semestrze przyjemniej mam normalne zajęcia, mam tylko nadzieję, że będzie się czym pochwalić.


Druga praca, to portret Madelaine Petsh, a dokładniej z tej sesji. Jak zaczęłam oglądać Riverdale, to miałam ambitny plan narysować większość postaci z plakatów, jednak zaczęło się i skończyło na Archim.  Może to nie jest plakat promujący serial, ale jest aktorka , która w nim gra, także jakaś kontynuacja jest. Wiem, trochę naciągana.



Do pokolorowania użyłam kredek Polychromos z Faber-Castell, moich ulubionych kredek i bloku z Happy Color premium.



Data: 03.11.2018 r. To chyba jedna z najbardziej różowych prac jakie stworzyłam.


Nie będę Was już dłużej zanudzać, napisałam to co napisać chciałam. Więc zostaje mi życzyć Wam miłej niedzieli.

Komentarze

  1. Portret Madelaine znakomity, pomimo tego wszechogarniającego różu :). Świetny autoportret! Ciekawa jestem jak Ci pójdzie z większym formatem, to jednak większe wyzwanie, ale po takim doświadczeniu na pewno doskonale sobie poradzisz :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wiarę, ogólnie jak pracujemy na rysunku na formacie b1, to nawet idzie, ale to pewnie już z przyzwyczajenia. No i jeszcze nie robiłam hiperrealizmu formacie większym od b2 ;)

      Usuń
  2. Ciekawe prace, szczególnie spodobała mi się ta kredkami :)
    Też jestem teraz na etapie pisania pracy licencjackiej i robienia artystycznej pracy dyplomowej, więc doskonale rozumiem ;)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
    NikaTi

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Znakomite! :) Trzymam kciuki za wszystkie Twoje plany - żeby było tak jak Ty chcesz, bo to bardzo ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rysunki, bardzo dobrze sobie radzisz z włosami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, cieszy mnie to bardzo, bo zawsze miałam z włosami jakiś problem :)

      Usuń
  5. Bardzo ciekawe rysunki. Najbardziej podoba mi się drugi, takie ciekawe emocje wywołuje
    jukkyart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty